MASZ PYTANIE DOTYCZĄCE TERAPII BLIZN? NAPISZ DO NAS
"Jestem ciekawa czym w ogóle jest mobilizacja, co można robić z blizną i po co? Coraz częściej widzę coś w internecie na ten temat, a w życiu żaden lekarz/położna się nie zajaknał..."
Joanna O.-S.
Mobilizacja blizny to jeden z rodzajów jej terapii. Blizna nigdy nie będzie tak doskonała jak zdrowa skóra, ale dzięki odpowiedniej mobilizacji blizny można do tej doskonałości się zbilżyć. W mobilizacji blizny próbujemy się zbliżyć do tej doskonałości pod względem struktury blizny. W zależności od tego pod wpływem jakich czynników blizna powstała, od głębokości uszkodzenia, miejsca na ciele i jeszcze paru innych faktorów może się zdażyć, że blizna będzie twarda, mało ruchoma, sklejona-zrośnięta z głębszymi tkankami pod skórą, a przez to może zaburzać statykę i dynamikę ciała. Można to porównać do zaszytej dziury w rajstopach - niby dziury nie ma, ale miejsce szycia jest twarde i ciągnie do siebie okoliczne włókna. Podobnie zachowuje się niezmobilizowana blizna. Bardzo ważne jest, jeżeli to możliwe, w miarę wcześnie po urazie, operacji poddać się takiej terapii. Terapeuta może nauczyć paru technik, które da się wykonać samemu w domu. Stare blizny można również mobilizować. Nie reagują tak szybko jak świeże blizny, które są w trakcie procesu gojenia i dopasowują się dosyć szybko do bodźców zadawanych z zewnątrz, ale jak najbardziej jest możliwe, aby w pewnym stopniu się zmieniły. Tutaj ważna jest cierpliwość.
Blizny w terapii są coraz bardziej poważnie traktowane. Wiąże się to prawdopodobnie z intensywnym rozwojem technik na tkankach miękkich stosowanych przez fizjoterapeutów, osteopatów, masażystów... Terapeuci , którzy fascynują się pracą z ludzkim ciałem zauważyli, blizny mogą zmieniać ustawienie ciała, a to pociąga za sobą dalsze konsekwecje i może doprowadzać do problemów w odłegłych miejscach.
Z blizną można pracować na różne sposoby, nie tylko mobilizować. W terapii ITB sprawdzamy jeszcze czy blizna jest zaburzona wegetatywnie, energetycznie, czy wywołała już w odległych sobie miejscach jakieś zaburzenia. Aspektów pracy jest tak dużo, jak wiele jest blizn. Każda jest inna i każda potrzebuje indywidualnego podejścia. Na przykład u kobiet po wielokrotnym cc za każdym razem blizna może wyglądać inaczej.
Po co pracujemy z bliznami? Aby jak najlepiej zintegrować ją z ciałem na każdym możliwym poziomie.
Dlaczego lekarze, położne nic nie wspominają? Bo jeszcze nie są tego świadomi jak istotny jest to temat. Co moge obiecać ze swojej strony, to postaram się stworzyć broszury informacyjne i porozsyłam w miarę możliwości do wielu lekarzy, terapeutów, położnych, masażystów. Oby tylko chcieli podjąć się rozszerzenia wiedzy w tym temacie:-)
K.M.